Pisałem już o wielu absurdach związanych z osoczem bogatopłytkowym, np. o osoczu w kremie. Dziś o kolejnym, czyli o wykorzystaniu osocza jako wypełniacza. Ta „nowość” pojawiła się już jakiś czas temu, a teraz widzę, że jest mocno promowana przez dystrybutorów zestawów do wykonania tego zabiegu.
Przypomnę, że z założenia osocze bogatopłytkowe jest stymulatorem komórek. Czy może się sprawdzić jako wypełniacz? Reklamowany zabieg polega na tym, że pobiera się do probówki krew (10 ml), odwirowuje i odciąga z niej płytki krwi, natomiast osocze (można powiedzieć „ubogopłytkowe”, bo pozbawione płytek krwi) podgrzewa się, aż powstanie z niego galaretka. I tę galaretkę miesza się z odciągniętymi wcześniej płytkami i wstrzykuje w zmarszczki czy bruzdy z założeniem, że efekt takiego wypełnienia utrzyma się cztery miesiące.
Reklama metody opiera się na tym, że w galaretce są komórki macierzyste, preparat jest super naturalny, a efekt długotrwały. Reklama nie mówi, ile kosztuje, a kosztuje słono.
Zacznijmy od komórek macierzystych. W krwi obwodowej dorosłego człowieka komórki macierzyste występują w tak niewielkiej ilości, że bez wahania mogę napisać, że w podanym preparacie na pewno ich nie będzie.
Po drugie – owszem, wstrzyknięty żel możemy uznać za wypełniacz, tyle tylko, że on się bardzo szybko wchłonie. Może się utrzymać kilka dni, tydzień, a nie ponad miesiąc.
Po trzecie – manipulacją jest opisywanie, że takie zżleowanie powoduje, że działanie stymulujące osocza będzie dłuższe, tak długo jak utrzymuje się galaretka w tkance. Płytki krwi uwalniają czynniki wzrostu w ciągu kilkudziesięciu minut od ich pobrania i to jest moment pobudzania komórek. Następnego dnia stymulatorów z płytek krwi już nie ma (ale oczywiście komórki pobudzone działają, i regeneracja trwa w najlepsze, tyle że nie dzięki galaretce). Tak więc żel nic nie daje ekstra, oprócz wypełnienia na kilka dni.
Po czwarte – jeśli pobierzemy tylko 10 ml krwi to za dużej stymulacji nie uzyskamy niestety.
Wniosek – zabieg, gorszy od tradycyjnego podania osocza bagatopłytkowego, jest próbą wydrenowania kieszeni pacjenta, szukającego skutecznych nowinek. Producentowi, który zarabia na sprzedaży zestawów – probówek, wirówek i podgrzewarek zależy, by gabinety wprowadzały go do swojej oferty
Paweł | 2017/05/05
|
Najgorsze jest to, że co byś nie napisał jak kobieta się uprze to nic jej tego z głowy nie wybije, napisz że to nie działa a ona i tak spróbuje.
karolina | 2017/05/30
|
Dziękuję za ciekawy jasny i konkretny przekaz. Bez żadnych nagięć i przysłowiowej ściemy. DZIĘKUJĘ. szkoda, że klinika nie w trójmieście, tylko w Warszawie.
Natalia | 2023/08/17
|
Jestem po drugim zabiegi i efekt utrzymuje się już 3 miesiąc
Kajka | 2017/09/13
|
Dziękuję – jasno i przejrzyście wyjaśnione:)
Ania | 2019/01/13
|
Czy mógłby Pan się wypowiedzieć o fibrynie-stosowanej jako wypełniacz.Czy to działa?
Conradphysio | 2021/04/02
|
Jezeli jednoczesnie z tym zabiegiem podamy osocze bogatoplytkowe PRP pobierajac wiecej krwi , a mozemy pobrac do ok 80 ml to bedzie i efekt i dlozsze dzialanie i bedzie sens
Ania | 2019/01/14
|
Pisząc ten artykuł ma pan na myśl fibryne?Dużo jest wiadomości o osoczu a mało o fibrynie,nie można znaleść nigdzie wiarygodej informacji.Bardzo proszę o wyjaśnienie bo chciałabym poddać się temu zabiegowi wypełnienia zmarszcsek ponieważ boję się kwasu i botoksu-mam alergiczną skórę).Pozdrawiam
Ewa74 | 2019/06/04
|
A co z fibryna?
Marek Wasiluk | 2019/07/26
|
To jest też bez sensu większego w zastosowaniach estetycznych.
renata | 2021/02/21
|
Bzdura.mamy 2021 rok i medycyna estetyczna poszła do przodu. Stosowalam terapie “zwyklym” osoczem i fibryna. Fajne odswiezenie skory i nic wiecej. jednak ostatnio poddalam sie seri zabiegow : komorkami macierzystymi, i fibryna ipr oraz scr. po dwoch zabiegach efekt jest piorunujacy. jestem w szoku ze tak to zadzialalo-to przeszlo moJE najśmielsze wyobrażenia. powtorzylam w tym tygodniu zabieg po raz trzeci i z calym przekonaniem moge powiedziec ze nie ma w tej chwili nic lepszego na rynku. wazny jest preparat , wirowka i osoba ktora wykonuje zabieg. w tym przypadku wazne jest wszystko, – sposob odpowietrzenia probowki i pobierania .
SV | 2019/07/18
|
Ja sie poddalam zabiegowi z uzyciem fibryny i mialam okazje patrzec jak lekarz wykonuje zabieg. Po wolnym odwirowaniu krwi material niezwlocznie jest wstrzykiwany w miejsce podania. Nie ma czasu na dodatkowe aktywnosci. Ja efekt u siebie widze. Jestem zadowolona choc faktycznie 10 ml to troche za malo na zabieg. Potrzebaby ok 20 ml tylko wtedy cena siega ok 2000 zl co jest lekka przesada