Marek Wasiluk
 

Przypadek pacjentki: blizny, przebarwienia i odbarwienia po zabiegu depilacji laserowej bikini

Mam stałą pacjentkę, około 30-letnią kobietę, która od lat korzysta z różnych zabiegów estetycznych. Była zadowolona z depilacji laserowej, którą wykonywała kilka lat temu. Po pewnym czasie wyjechała do Wielkiej Brytanii i postanowiła tam wykonać zabieg przypominający. Niestety, skończyło się to poważnym poparzeniem okolic bikini.

Poparzenie bikini, 3 problemy

Zdarzyło się to w grudniu 2023 roku. W styczniu 2024, od razu po wygojeniu się ran, kobieta przyjechała do mnie po pomoc, co pozwoliło na natychmiastowe rozpoczęcie terapii. Mamy udokumentowany przebieg leczenia – od zdjęć pokazujących stan skóry tuż po oparzeniu, aż do efektów po roku terapii.
W efekcie poparzenia pojawiły się 3 problemy:
– Blizny wypukłe – konieczna była walka, aby nie dopuścić do ich powstania, bo już zaczynały się tworzyć punktowo.
– Przebarwienia – stosunkowo łatwe do skorygowania, ale wymagające cierpliwości.
– Odbarwienia – najtrudniejsze do usunięcia, szczególnie że pacjentka ma naturalnie ciemniejszą skórę w okolicy bikini. Powstały białe plamy, które wyglądały jak negatyw.

Proces terapii był dla pacjentki uciążliwy – wymagał już siedmiu spotkań. Powiedziała, że po tym doświadczeniu nie zaufa już żadnemu innemu gabinetowi.

Blizny po poparzeniu

Na początku zastosowałem odpowiednio laser frakcyjny CO2 jako główną metodę, by zapobiec powstawaniu blizn wypukłych. Później skupiliśmy się na leczeniu przebarwień i odbarwień.
W efekcie terapii blizny, które zaczynały się tworzyć, zostały całkowicie zahamowane – skóra jest gładka, struktura tkanki wróciła do normy. To było możliwe dzięki temu, że pacjentka przyjechała na tyle szybko, że zabiegi rozpocząłem w momencie tworzenia się blizn, a nie już po utworzeniu. Wielu chirurgów popełnia błąd, mówiąc pacjentom, że laser na blizny można stosować dopiero po 3 miesiącach od powstania rany. To nieprawda – można go zastosować wcześniej, zaraz po wygojeniu się rany, a tak naprawdę trzeba, żeby zapobiec utworzeniu się dużych blizn.

Przebarwienia i odbarwienia

Przebarwienia u pacjentki zostały niemal całkowicie zniwelowane. I to akurat jest dla mnie sprawa dość prosta. Dużo większym wyzwaniem były odbarwienia, bo o tego typu defektach często pisałem na blogu, że właściwie nie ma na nie sposobu. Tymczasem odbarwienia u pacjentki, czyli różnice w odcieniu skóry są jeszcze widoczne, ale już mniej rzucają się w oczy. Przewiduję, że w ciągu kolejnych sześciu miesięcy koloryt skóry jeszcze bardziej się wyrówna, a może całkowicie.

Pacjentka miała dwa główne obszary odbarwień: w górnej części wzgórka łonowego (tutaj jeszcze są ślady, ale z szansą na zmniejszenie) oraz w niższej części, w okolicy początkowej warg sromowych – te plamy przypominały wzór biedronki i były dla pacjentki szczególnie krępujące. Dobra wiadomość jest taka, że dolne plamy wyrównały się niemal całkowicie. Pozostały jedynie drobne ślady na granicy skóry, ale istnieje duża szansa, że z czasem również znikną.

stan skóry po oparzeniu po depilacji

Stan wyjściowy / fot. arch. pacjentki

poparzenia lakierowe (bikini)

Stan po miesiącu / fot. L’experta

Skóra o roku leczenia

Stan po roku leczenia / fot.  L’experta

Autorska metoda na odbarwienia, czyli wnioski i podsumowanie

Jestem bardzo zadowolony z efektów, szczególnie z korekcji białych odbarwień. Było to największe wyzwanie, ponieważ do tej pory uznawano, że są one niemal niemożliwe do skutecznego usunięcia. Nawet jeśli można je poprawić, wymaga to ogromnej ilości czasu i precyzyjnie dobranej terapii.

Jest to już kolejna pacjentka, u której zastosowałem moją autorską metodę łączenia różnych technik zabiegowych. Wcześniej skuteczność terapii na odbarwienia wynosiła około 20-30%, a teraz sięga 50-70 procent. Duży rozstrzał, ale też za mało jeszcze mam przypadków, żeby wiarygodnie policzyć. Cały czas testuję i udoskonalam swoją kombinację różnych metod, łącznie z farmakoterapią, i jak dotąd to działa całkiem dobrze.

Najważniejsze wnioski z tego przypadku:
1. Nieodpowiednio wykonane zabiegi mogą powodować poważne skutki uboczne – warto dokładnie sprawdzać kompetencje specjalistów. Jak widać, za granicą poziom usług też bywa bardzo różny.
2. Umiejętne postepowanie z bliznami może dać spektakularne efekty, a szybka reakcja ma kluczowe znaczenie – odpowiednio wczesna terapia może zapobiec powstawaniu blizn i trudniejszych do leczenia zmian.
3. Blizny i przebarwienia wymagają czasu – leczenie trwało rok i wymagało cierpliwości.

Najbardziej jednak cieszę się, że udało mi się wymyślić autorską metodę na odbarwienia. I to nie na bazie gotowców, tylko samodzielnego łączenia faktów i wiedzy. Nie chcę jeszcze pisać, że mam super skuteczną metodę, bo na razie jest przetestowana na kilku pacjentkach. Robię ją z ostrożnością, uprzedzam pacjentów, że nie daje gwarancji jej powodzenia, ale z satysfakcją zauważam, że częściej działa niż nie działa.

Bez komentarza

Zostaw komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.