Marek Wasiluk
 

Beautification i nadciągający przełom w medycynie estetycznej

W wrześniu, jak niemal co roku o tej porze, byłem w Korei Południowej. Te wyjazdy to dla mnie za każdym razem ogromna dawka inspiracji. Z każdym rokiem jestem coraz bardziej pozytywnie zaskoczony, zarówno samą Koreą, jak i jej podejściem do medycyny estetycznej.

Tym razem miałem okazję lepiej przyjrzeć się kilku innowacyjnym firmom, które zajmują się terapiami komórkowymi, między innymi egzosomami. Rozmawiałem też z ludźmi, którzy zajmują się innowacjami, zarówno w medycynie, jak i medycynie estetycznej. Bardzo to lubię, bo czasem jedna rozmowa może dużo zmienić, otworzyć oczy na jakieś nowe rozwiązanie, którego się wcześniej nie widziało.

Czy będzie przełom w medycynie estetycznej?

Jak się to przełoży na moją codzienną działalność tym razem? Zainspirowany kilkoma rozmowami, zamierzam w najbliższym czasie przeanalizować pewne nowe rozwiązanie technologiczne, bo mam wrażenie, że jest w końcu szansa na pojawienie się jakiegoś przełomu w urządzeniach w medycynie estetycznej. Od paru lat panuje zastój, nie pojawiła się żadna przełomowa technologia. Mimo iż przekazy marketingowe raz po raz obwołują coś rewolucją, to w rzeczywistości nic w ostatnim czasie rewolucyjne nie było.
Jakie urządzenie może to zmienić?

Pojawiła się nowa koncepcja łączenia dwóch zaawansowanych technologii (nie chcę na razie zdradzać jakich), które działałyby synergistycznie. Pracuje nad tym rozwiązaniem jedna firma i z rozmów z jej przedstawicielami wnioskuję, że wygląda to sensownie i obiecująco, chociaż od strony technicznej i naukowej jeszcze nie zgłębiłem tego tematu dokładnie. To urządzenie ma szansę pojawić się dopiero za kilka lat, ale jest oczywiste, że nad innowacyjnymi rozwiązaniami pracuje się długo, a potem jeszcze potrzebny jest proces ich rejestracji. To urządzenie z założenia ma zwiększać skuteczność działań innych zabiegów w medycynie estetycznej, głównie dzięki zwiększeniu głębokości penetracji innych technologii. Przykładowo, będzie mogło zwiększyć selektywność i głębokość penetracji lasera (liftingującego, biostymulującego), a przez to poprawić skuteczność zabiegów.

Inną inspiracją, jaką wyniosłem z rozmowy ze znajomym, jest dołożenie do terapii na przebarwienia dodatkowego produktu. Dostałem testowo jeden produkt, ale ten preparat formalnie nie jest zarejestrowany w Europie, więc najpierw muszę go przetestować, potem znaleźć dla niego zamiennik lub sprawdzić możliwości legalnego sprowadzenia go do Polski. Chcę też przetestować pewne nowe koncepcje związane z leczeniem aktywnego trądziku. Interesującym trendem są też egzosomy, i na ich temat przygotuję niedługo oddzielny artykuł.

Beautification

Korea to mój, można powiedzieć, stały punkt programu. Rzadko jeżdżę na inne branżowe imprezy, bo z reguły nie dowiaduję się z nich niczego nowego. Jasne, jest miło i przyjemnie, ale ja jestem bardzo praktyczny. Ale i tutaj można znaleźć jakiś wyjątek. Byłem niedawno na dwudniowym kongresie w Serbii. To nie jest zaawansowany kraj pod względem medycyny estetycznej i poziom tego kongresu był średni, ale jeden wykład był bardzo inspirujący, bo mi przypomniał, odświeżył i poukładał pewne rzeczy, które robiłem już instynktownie od lat.

Chodzi o beautification, czyli coś, co ja nazywałem upiększaniem ładnego, o mikrozmiany np. w proporcjach twarzy, aby buzia przeciętna lub nawet ładna stawała się jeszcze piękniejsza. Ostatnio pewien kanadyjski lekarz, który miał ten wykład, podsumował mi doskonale ten temat. Miał też dużo ciekawych odniesień do anatomii, ale nie w kontekście bezpieczeństwa tych zabiegów, tylko mikrozmian.

W beautyfication chodzi o kompleksowe spojrzenie na starzenie się i twarz. Czyli nie tylko na działanie np. na zapadnięte policzki czy zmarszczki, ale na całą twarz, na proporcje, ale też na dostrzeżenie takich aspektów jak gra światła i cieni. To temat istotny nie tylko w odniesieniu do osób 40+ i 50+, które najczęściej szukają pomocy w gabinetach medycyny estetycznej, ale też na osoby młodsze, nawet 20-30 letnie. Robiłem i robię już te rzeczy i opisywałem na blogu, np. przykład modelki, fotomodelki czy dziennikarki telewizyjne, u których mikrozmiany doprowadziły do istotnych zmian u nich także w kontekście zawodowym.

A w tym wykładzie znalazłem potwierdzenie sensowności tych działań, co mnie motywuje, aby na szerszą skalę wprowadzić taki program beautification do oferty kliniki L’experta. Ostatnio była np. u mnie na zabiegu kobieta z asymetrią twarzy. Analiza, jak można poprawić takie rzeczy, i wykonywanie tego typu zabiegów, jest czymś, co uwielbiam robić, wiem jak to robić i mam już swoje sukcesy w tym zakresie. Widzę też, że istnieje realna potrzeba takich zabiegów, i dotyczy nie tylko modelek i fotomodelek, ale też tzw. zwykłych osób, u których np. skorygowanie niedużych asymetrii, czy delikatne poprawienie proporcji, może zmienić jakościowo wygląd ich twarzy. I nie chodzi tutaj o to, aby upodobnić ludzi do Angeliny Jolie, ale żeby zachowując indywidualizm konkretnej twarzy, sprawić, aby była ona jeszcze piękniejsza, aby stała się najlepszą wersją samej siebie.

Zobacz koniecznie:
Upiększanie pięknego – o modelce, która wyglądała na… zrobioną

A jako anegdotę na koniec powiem, że ten wykładowca z wykształcenia jest chirurgiem plastykiem, ale coraz bardziej zajmuje się medycyną estetyczną, gdyż trend jest taki, że możliwości i obszar działania chirurgii plastycznej się kurczy. Ten lekarz w żartach powiedział, że kiedyś nie rozumiejąc mechanizmów starzenia się powieki górnej wycinał za dużo skóry w zabiegu blepharoplastyki, po to, żeby teraz ją… korygować i uzupełniać objętość w tej okolicy. Pisałem już kiedyś, że problem powieki górnej jest bardziej złożony niż się wydaje, i że wycięcie nadmiaru skóry nie jest rozwiązaniem z automatu. Im bardziej opóźni się taki chirurgiczny zabieg, tym lepiej. A więc de facto usłyszałem od tego chirurga to, co sam powtarzam pacjentom od dawna.

Zobacz koniecznie:
Czy Katarzyna Warnke miała plastykę oka, czyli młode i stare oko

 

Tagi
Bez komentarza

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.