Jeśli ktoś zna mnie osobiście lub wystarczająco długo czyta mój blog, wie, że jestem totalnym zwolennikiem lasera frakcyjnego ablacyjnego CO2. Uważam że jest to najlepszy zabieg do odmładzania skóry. Jest najskuteczniejszy, sprawdzony, dający pogrubienie skóry, a efekty jakie można nim otrzymać bywają spektakularne.
Jest to także zabieg, który wymaga okołotygodniowej rekonwalescencji (z tego powodu, że na początku bardzo źle się po nim wygląda, gdyż skóra jest poparzona). Często właśnie w związku z rekonwalescencją wiele osób próbuje ten zabieg krytykować, na zasadzie, że pacjenci nie chcą takiej niewygody. Ja jednak wychodzę z założenia, że pacjentowi powinno przedstawić się w pierwszej kolejności efekt, jaki otrzyma i za jaki płaci. Przy nim rekonwalescencja okazuje się wcale nie taką dużą niedogodnością.
Oko w oko z laserem frakcyjnym, przypadek pani Lucyny
Pokazywałem już kiedyś na blogu spektakularny efekt uzyskany u osoby 60+ po jednym zabiegu (Zobacz: Laser frakcyjny ablacyjny na odmładzanie)
Pisałem też o przypadku pani Lucyny, której zaproponowaliśmy zabieg w ramach cyklu „Oko w oko z laserem frakcyjny”.
W tekście „Laser frakcyjny – efekty po 3 miesiącach od pierwszego zabiegu” , tuż przed wykonaniem drugiego zabiegu, opisałem i pokazałem na zdjęciach efekty, jakie można było zaobserwować po trzech miesiącach od pierwszego zabiegu. Dzisiaj ciąg dalszy tej historii, za sprawą której chce pokazać długofalowe działania lasera frakcyjnego w przypadku osoby 65+
Zacznijmy od faktów. Pani Lucyna nie miała nigdy wcześniej wykonywanych żadnych zabiegów medycyny estetycznej. Ten u mnie był jej pierwszym w życiu.
Pierwszy zabieg laserem frakcyjnym miała zrobiony pod koniec 2022 roku. Drugi – kilka miesięcy później, wiosną 2023 roku. Potem straciłem z nią kontakt. Pojawiła się w gabinecie dwa lata po pierwszym zabiegu i ponad półtora roku po drugim zabiegu.
Zanim wykonałem u pani Lucyny kolejny, trzeci zabieg, najpierw zrobiłem zdjęcia, żeby móc porównać je z tymi z przeszłości i sprawdzić, co się zmieniło od tamtego czasu.
Laser frakcyjny – efekty, czyli co widać na zdjęciach
Obejrzałem te zdjęcia i oto, co na nich można zaobserwować (3 rzeczy są ewidentne):
1/ Zacznę od najdrobniejszej, ale bardzo wyraźniej. Pani miała tzw. plamy starcze na twarzy, w 2-3 miejscach. One prawie zniknęły. Oczywiście, laser frakcyjny nie jest laserem na przebarwienia, ale u osób starszych działa także na tego typu defekty. Co ważne, mimo iż od drugiego zabiegu minęło kilkanaście miesięcy, przebawienia nie wracają
2/ Bezdyskusyjna jest o wiele lepsza jakość skóry, wystarczy spojrzeć na policzki, żeby ocenić, że w porównaniu ze stanem wyjściowym różnica jest kolosalna, podobnie jak ogólne wrażenie, gdy patrzy się na twarz. Laser w ciągu tego czasu przebudował skórę tak, że odmłodził ją o jakieś dziesięć lat.
3 / Proszę przyjrzeć się oczom. Tutaj efekt odmłodzenia oceniam nawet na lat 20. Zmarszczki pod oczami i z boku oczy zmniejszyły się o jakieś 75 procent.
Wnioski: odmładzanie – unikatowe i trwałe
Jakie wnioski płyną z tego przypadku?
1/ Odmładzanie
Oceniając zdjęcia sprzed dwóch lat i aktualne, widać, że skóra na twarzy wygląda 10 lat młodziej, a wokół oczu – 20 lat młodziej. Świadczy to o tym, że laser frakcyjny:
– odmładza,
– odmładza mocno (z dużym efektem),
– odmładza trwale,
– odmładza bezpiecznie (nie ma żadnych powikłań),
Proces tego odmłodzenia rozłożony był w czasie na wiele miesięcy, bo tak działają zabiegi regeneracyjne, które nie są kamuflażem, tylko realną przebudową własnych tkanek.
2/ Unikatowość
Takich efektów nie jesteśmy w stanie uzyskać żadnym innym zabiegiem. Teoretycznie, gdy mowa o twarzy, można byłoby porównywalny efekt uzyskać być może peelingiem kwasem fenolowym, ale… byłby to zabieg 5 razy bardziej niebezpieczny (można powiedzieć, że to jazda po bandzie, albo się nie uda, albo… będzie powikłanie), z jeszcze dłuższą rekonwalescencją i sztucznym efektem (plastikowa twarz).
Natomiast, jeśli chodzi o okolice oczu, to takiego spłycenia zmarszczek nie da osiągnąć żadną metodą. Nawet toksyna botulinowa takich zmarszczek nie wyprostuje (i nie zregeneruje skóry), mogłaby dać efekt o połowę słabszy, a i tak zabieg trzeba by było powtarzać co 4-5 miesięcy.
3/ Koszty zabiegu
I ostatnia rzecz – koszty. Koszt dwóch zabiegów tego typu to 5 tys. zł. Rozłóżmy to na 2 lata. Czy to dużo czy mało, niech już każdy sam zdecyduje. My akurat zrobiliśmy teraz u pani Lucyny kolejny zabieg, ale zatrzymajmy się hipotetycznie przy tych dwóch, bo gdybyśmy nawet nie robili kolejnego, to uzyskane aktualnie efekty utrzymałyby się pewnie jeszcze 2 lata. A więc 5 tys. zł. rozkłada nam się na co najmniej 4 lata.
Dodam, że pani Lucyna nie chodzi na żadne inne zabiegi beauty i pali papierosy, co jak wiadomo nie jest korzystne dla skóry.
Nie znam innego zabiegu, który dawałby tak trwały efekt, w dodatku w takiej cenie. Ale tak działa medycyna estetyczna, profesjonalna i dobrana do pacjenta. Czy zawsze się da uzyskać tak spektakularny efekt? Oczywiście, że nie, każdy pacjent ma swoją indywidulaną odpowiedź na zabiegi, ale możliwości jak widać są ogromne.
„Drogo u pana”
Jeszcze co do kosztów. Zachęcam, aby pacjenci kalkulujący swoje wydatki na medycynę estetyczną uświadomili sobie najpierw na czym im zależy.
Słyszę czasem opinie, że u mnie jest drogo. Pytanie, czy komuś zależy na realnym efekcie, czy żeby mniej pieniędzy wydać. Czy ktoś chce się odmłodzić, czy chodzić na zabiegi.
Mam na świeżo przypadek pacjentki, która była u mnie zapisana na zabieg laserem frakcyjnym, ale w ostatniej chwili zmieniła zdanie i poszła do kliniki, znanej, medialnej, gdzie ten sam zabieg był za mniej niż połowę ceny. Napisała do mnie dwa miesiące później z płaczem, że… opadła jej twarz.
I pytała jak to możliwe, że przeczytała teksty u mnie na blogu, i z nich wynikało, że co jak co, ale po laserze frakcyjnym CO2 twarz na pewno nie opadnie. Zgadza się, po laserze frakcyjnym CO2 nie, ale kazałem kobiecie wyciągnąć szczegółowe informacje, co miała zrobione i jakim sprzętem, żeby spróbować dojść do tego, co mogło się wydarzyć. Wnioski były zaskakujące i zatrważające jednocześnie, ale to już temat na kolejny artykuł.