Marek Wasiluk
 

Powikłania po zabiegach na dolną powiekę

Liczba osób z powikłaniami mniejszymi lub większymi po zabiegach medycyny estetycznej niestety niezmiennie rośnie. Pacjenci piszą do mnie, przychodzą na konsultacje i zabiegi korygujące. Są to powikłania po różnych zabiegach i różnego kalibru. Ostatnio coraz częściej zdarzają się powikłania po zabiegach zrobionych w okolicy powieki dolnej. Dotyczy to zarówno osób starszych jaki i 20-30 latków.

Powieki dolne – problem młodych ludzi

Problemy z powieką dolną są jednym z pierwszym problemów estetycznych, zgłaszanych przez młodych ludzi. Są one różnego typu i mają rozmaite przyczyny.

Mogą to być tzw. cienie pod oczami, które mają różne źródła, np. zapadnięcie wynikające z budowy anatomicznej (sprawia, że światło się załamuje), cienką skórę przez którą prześwitują naczynia krwionośne (najczęściej), czasem inny kolor skóry w tym miejscu. U starszych osób dochodzą do tego wiotkość skóry, zmarszczki oraz zapadnięcia wynikające z zanikającej tkanki tłuszczowej podskórnej.

Problem jest powszechny, więc sporo osób szuka pomysłów, jak można mu zaradzić. I te pomysły są różne. Lekarze w gabinetach próbują najczęściej radzić sobie metodami, jakie mają „pod ręką”, czyli najczęściej kwasem hialuronowym, mezoterapią, botoksem, albo modnymi ostatnio stymulatorami tkankowymi. Ale próbuje się też proponować, i to coraz częściej, zaawansowane metody typu przeszczep tłuszczu. Niestety, nie są to najlepsze rozwiązania. Często prowadzą do powikłań.

Powieka dolna – budowa i problemy

Powieka dolna to niewielka powierzchnia, jaki więc może sprawiać nam problem? Mogłoby się wydawać, że skorygowanie tak niewielkiej powierzchni jest proste, bo niewiele tam trzeba podawać materiału. Ale niestety jest to powierzchnia anatomicznie i estetycznie niewdzięczna, bo właśnie każdą mikrozmianę widać.

Po pierwsze, to na oczach skupiamy wzrok patrząc na kogoś, więc od razu dostrzegamy wszelkie defekty w ich okolicy. Po drugie – mamy dwoje oczu, więc dochodzi kwestia symetrii między lewą a prawą stroną A po trzecie, tkanka jest tam delikatna, więc bardzo podatna i na starzenie i na jakąkolwiek ingerencję- trzeba być niezwykle precyzyjnym.

Część pacjentów, ale też lekarzy, boi się wykonywać zabiegi na dolnej powiece, chociaż z innych powodów niż powinni. Boją się głównie powikłań typu zatkane naczynko, które doprowadzić do martwicy skóry. Ale jeśli chodzi o ten rodzaj powikłań, jest to akurat bezpieczne miejsce. Najczęstszym powikłaniem są obrzęki, nierówności, pogorszenie stany w stosunku do tego sprzed zabiegu. I co najgorsze bardzo trudne w odwróceniu.

Pacjenci przychodzą na zabiegi, bo mają małe nierówności i obrzęki pod oczami, a wychodzą z jeszcze większymi, długotrwałymi obrzękami. Z obrzękami wychodzą też po zabiegach wypełniających zapadnięte okolice oka. Te problemy biorą się z zabiegów źle wykonanych technicznie, z nieznajomości anatomii, złego planowania oraz ze zbyt małego portfolio metod. Jeśli lekarz ma do zaproponowania tylko kwas hialuronowy pod oczy i autologiczny przeszczep tłuszczu, to za mało.

Zobacz też: Trwałe efekty zabiegów na dolną powiekę

Obrzęki pod oczami jako powikłanie

Skąd jako powikłanie biorą się obrzęki pod oczami? Powieka dolna jest miejscem o utrudnionym krążeniu krwi i limfy, więc już z automatu predestynowanym do obrzęków, co łatwo zaobserwować rano, gdy wstajemy z łóżka. Podanie w tę okolicę wypełniacza, np. kwasu hialuronowego jeszcze bardziej te obrzęki nasila. Jest to nagminny problem.

Dlaczego kwas hialuronowy nie jest dobrym pomysłem w okolicy powieki dolnej, mimo iż niemal wszyscy go na to wskazanie oferują i promują? Wynika to ze specyfiki tej okolicy związanej z fizjologią i anatomią tej okolicy, z właściwości higroskopijnych kwasu (chłonie wodę) i jego konsystencji – kwas podawany pod oczy jest preparatem półpłynnym i może migrować.

Jeśli już ktoś koniecznie chce zastosować kwas hialuronowy w powiekę dolną, to nie ten co, co wszyscy, czyli plastyczny, ładnie się układający, ale gęstszy. Tylko wtedy pojawia się drugi problem – gęsty kwas bardzo trudno jest równo ułożyć bo tkanka tej okolicy jest wiotka i cienka.

Klasyfikacja czy dyskwalifikacja?

Ja bardzo rzadko podaję w tę okolicę kwas hialuronowy. Sporo mam pacjentów z problemami powieki dolnej, ale 3/4 dyskwalifikuję do wypełniania w ogóle lub w pierwszym etapie terapii. Gdybym wykonał im zabieg, to istniałoby zbyt duże ryzyko, że zamiast poprawy będzie pogorszenie. A przecież w medycynie, a już szczególnie estetycznej, mamy nie szkodzić i poprawiać estetykę a nie zaburzać. Możliwe, że ta kwalifikacja, czy raczej – dyskwalifikacja, jest na wyrost, ale 30-50 procent przypadków to bez wątpienia pacjenci, którzy to wypełniania powiek dolnych się nie nadają. A słuchając opowieści pacjentów, którzy do mnie trafiają z powikłaniami po zabiegach na dolną powiekę wiem, że w innych gabinetach tak ostrej kwalifikacji pacjentów raczej na pewno nie ma.

To nie znaczy, że nie zajmuję się powieką dolną! Wręcz przeciwnie, Tylko z pokorą, ostrożnością i rozsądkiem, ad do tego planowo i indywidualnie. Po prostu wykonuję u nich innego typu zabiegi na te problemy.

Zatem warto zapamiętać, że większość osób nie kwalifikuje się do wypełniania powieki dolnej kwasem hialuronowym, bo efekt zabiegu nie będzie estetyczny. Dotyczy to szczególnie osób młodych i 55+, choć z innych powodów. U młodych z racji budowy anatomicznej głównie. Starszych, bo mają większą niewydolność tkanek tej okolicy, bardziej nasilony defekt estetyczny, przez co potrzeba podać więcej wypełniacza, a to znacznie zwiększa ryzyko obrzęków.

Zobacz też: Powieka dolna oka – cienie, obrzęki i inne problemy skóry pod oczami 

Przestroga dla pacjentów

Jeśli jesteś pacjentem i korzystasz z różnych zabiegów medycyny estetycznej, to wszystko możesz robić wszędzie, ale z okolicą oczu bardzo uważaj.

Nie pozwalaj robić zabiegów w okolicach twoich oczu osobie niedoświadczonej, bo nawet mikrozmiany powodują dużą zmianę, co można potraktować jako zaletę, ale tylko wtedy, gdy nie będzie powikłań.

A niestety przy anatomii i fizjologii tej okolicy mikrozmiany mogą dawać makropowikłania. A co najgorsze takie niekorzystne zmiany/powikłania trudno jest potem skorygować.
Jeśli jesteś pacjentem zapamiętaj też, że na okolice powieki dolnej kwas hialuronowy niekoniecznie jest najlepszym rozwiązaniem i że istnieją inne, mniej ryzykowne metody. Zapamiętaj też, że jeśli zrobiłeś zabieg i pojawi się powikłanie w postaci obrzęku to trudno przywrócić wygląd tej okolicy do normalności. Konsekwencje zaburzonego krążenia trudno skorygować. Jeden zabieg nieopatrznego wstrzyknięcia kwasu hialuronowego to w przypadku powikłania 3-4 zabiegi korekcji.

Powieki dolne – wypełnianie własnym tłuszczem

Przy podaniu tłuszczu mechanizm powikłań jest podobny jak przy kwasie hialuronowym. Miałem nawet 30 letnie pacjentki na konsultacje w związku z powikłaniami, którym wstrzyknięto tłuszcz pod oczy w rowki, zapadnięcia. Pomijając bezsensowność tak inwazyjnej procedury na ten problem, to nie da się zrobić zabiegu wypełnienia własnym tłuszczem równo [więcej pisałem na ten temat w artykule: Przeszczep tłuszczu pod oczy – dlaczego niekoniecznie polecam ].

Jest jeszcze jeden aspekt – po przeszczepie tłuszczu przez kilka tygodni jest obrzęk, wynika to z natury samego zabiegu, i wielką niewiadomą jest, czy zjedzie i jak zejdzie. Młody wiek jest zdecydowanym przeciwwskazaniem do przeszczepu tłuszczu pod oczy.

Powikłanie – co robić?

Co zrobić, gdy po zabiegu na powieki dolne pojawiło się powikłanie w postaci obrzęków? Przede wszystkim, jak najszybciej reagujemy i pozbywamy się tego, co zostało podane. Trzeba to zrobić jak najszybciej, a jednocześnie umiejętnie, aby było bezpiecznie i gwarantowało dobry efekt wizualny, czyli nie spowodować zapadnięć, ubytków, nierówności
Problem staje się poważniejszy, gdy obrzęki się utrwaliły. Ta okolica jest tak problematyczna, że miałem nawet pacjentki z wielomiesięcznymi obrzękami po zabiegu mezoterapii, co teoretycznie w tej okolicy po takim zabiegu nie powinno się zdarzyć. W takiej sytuacji postępowanie jest już indywidualnie dobierane do pacjenta i jego problemu. Nie ma tutaj prostej rady.
Warto uzmysłowić sobie, że każda okolica na twarzy ma swoją specyfikę i ograniczenia wynikające z anatomii, fizjologii. Coś, co sprawdza się w jednej okolicy, nie zawsze sprawdza się w drugiej. A jeszcze pacjenci są różni, biorą leki, różnie reagują na preparaty.

Zobacz koniecznie: Wypełniacze pod oczy – tak czy nie?

Jakie zabiegi na powiekę dolną?

Skoro kwas hialuronowy jest ryzykowny, a wypełnianie tłuszczem jeszcze bardziej, co robić?

Najlepiej szukać sposobów na poprawienie jakości okolic pod oczami poprzez pogrubianie skóry. Można to robić zabiegami laserem frakcyjnym ablacyjnym, RF mikroigłową.

Na pewno niezbędna jest cierpliwość. U każdego pacjenta konieczny jest inny plan zabiegowy, rozpisany na dłuższy czas. Nie oczekiwałbym też stuprocentowej efektywności.
Na pocieszenie napiszę, że jedną z moich pierwszych pacjentek była kobieta, u której zajmowałem się właśnie powiekami. Miała duży problem. Skóra była zapadnięta i w kolorze sinoczerwonym. Kobiecie bardzo zależało na efekcie, nie zależnie od tego, jak długo miałyby trwać proces korekty. Terapia zajęła 10 miesięcy. Tyle czasu potrzebowałem, żeby osiągnąć satysfakcjonujący efekt. Ale udało się. Mam kontakt z tą pacjentką, bo przychodzi na różne zabiegi, ale żaden z nich nie dotyczy już powiek. Nie musi. Oczywiście, w ciągu prawie dziesięciu lat, jakie minęły od tamtego zabiegu, okolice powiek się zmieniły, pojawiły się zmarszczki, ale ten główny problem, głównie sina i cienka skóra – już nie istnieje. Podczas prawie roku terapii wymusiłem na skórze taką przebudowę (to było bardzo dużo różnego rodzaju zabiegów), że efekt jest trwały.
Jest to optymistyczne. Jednocześnie pokazuje, że wykonanie skutecznych zabiegów wymaga cierpliwości, doświadczenia, dysponowania wieloma metodami. Nie wystarczy wbić igłę i wstrzyknąć kwas hialuronowy.

Bez komentarza

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.