Jaki jest związek między stresem a zgrzytaniem zębami? Po co podaje się duże dawki botoksu w policzek? Te wstęp oznacza, że tematem artykułu jest dzisiaj bruksizm. Komu wydaje się, że problem jest niszowy lub banalny, niech poczyta internetowe fora i komentarze pod artykułami o bruksizmie, w których chorzy skarżą się na bóle żuchwy i głowy, zniszczone zęby czy zmianę rysów twarzy.
Do stomatologa czy psychologa?
Bruksim to choroba o podłożu neurogennym. Polega na nadmiernym zaciskaniu zębów wskutek zbyt mocnego, bezwiednego napinania i kurczenia mięśni żwaczy (czyli mięśni odpowiedzialnych za żucie). Przyczyny tej choroby nie do końca są rozpoznane, ale wiąże się ją z przewlekłym stresem lub nadmierną wrażliwością na stresujące sytuacje. Leczeniem bruksizmu zajmują się w teorii stomatolodzy, jednak stosowane przez nich metody nie są wystarczające, dlatego najlepiej połączyć je z terapią u psychologa oraz oferowaną przez medycynę estetyczną toksyną botulinową. Jak wygląda zabieg można obejrzeć na filmie z cyklu „Medycyna estetyczna bez tajemnic”.
Zgrzytanie zębami
Mięśnie zaciskają się bezwiednie, często w nocy, czyli wtedy, gdy się odpoczywa i teoretycznie powinny być zrelaksowane. Początkowymi objawami bruksizmu są:
– zgrzytanie zębami w nocy,
– ból w okolicy stawu skroniowo-żuchwowego (czyli w okolicy ucha),
– trudność w pełnym otwarciu ust, zwłaszcza rano, po wstaniu,
– bolesność, odczuwana rano, np. przy jedzeniu śniadania,
– bolesność przy dotykaniu policzków,
– ból głowy, migreny.
U niektórych osób występuje tylko jeden objaw, np. zgrzytanie zębów, u innych kilka lub wszystkie z wymienionych.
Od bólu do zwyrodnień
Nieleczony bruksizm po kilku latach prowadzi do wielu patologii. Pierwsza sprawa to aspekt estetyczny: bruksizm prowadzi do ścierania się zębów, które stają się znacząco krótsze. Zaburza to proporcje wysokości do szerokości zębów, a także wysokości zębów do wielkości dziąseł. Miałem pacjenta, którego zęby były starte do połowy! Dochodzi też do zmiany rysów twarzy, która staje się spłaszczona i nie wygląda to dobrze. Po drugie, dochodzi do zwyrodnień stawów skroniowo-żuchwowych. Szczęka jest na stałe zrośnięta z czaszką, a żuchwa jest ruchoma. To mięśnie i więzadła trzymają ją, żeby nie opadła. Ruchomość zapewnia żuchwie staw, w którym przy nadmiernym zaciskaniu dochodzi do zwyrodnień i ograniczenia ruchomości. Wreszcie, zmiany wywołane bruksizmem są bardzo bolesne, i jest to ból promieniujący często w okolice głowy, obręczy barkowej, a nawet kręgosłupa.
Pół tony zacisku
To że nadmierne zaciskanie mięśni ma aż tak wyniszczający wpływ na zęby i staw skroniowo-żuchwowy jest wynikiem specyficznej budowy mięśni żuchwy, tzw. żwaczy. Są trzy pary tych mięśni, są one bardzo silne, zwarte i krótkie. Ta budowa, a także dźwignia, którą tworzą, decydują o ich bardzo silnym nacisku, który wynosi u zdrowego człowieka ok. 100 kg, a w bruksizmie nawet 500 kg. Dla porównania niektóre krokodyle mają tak silne mięśnie szczęk, że potrafiły by zgnieść karoserię samochodu. Ten duży nacisk jest efektem ewolucji – nasi przodkowie jedli surowe mięso i musieli mieć mocne szczęki.
Szyna na zęby, psychoterapia czy botoks?
Metody leczenia bruksimu mają na celu osłabienie mięśni, naukę radzenia ze stresem i ochronę szkliwa zębów przed ścieraniem. Najlepiej jest je łączyć, wtedy zwiększa się skuteczność leczenia. Stosowane metody to:
– Osłabienie mięśni lekami doustnymi. Metoda stosowana niechętnie, gdyż leki działają na cały ustrój i mają skutki uboczne.
– Psychoterapia. Zmiana trybu życia, zmniejszenie stresu i poznanie sposobów radzenia sobie z trudnymi sytuacjami mogą osłabić nadreaktywność mięśni.
– Nakładki na zęby, tzw. szyny. Mają one zapobiegać ścieraniu zębów. Dodatkowo utrzymują staw skroniowo-żuchwowy w prawidłowej pozycji, przez to zmniejszają bolesność i zapobiegają zwyrodnieniom stawu. Nakładki wykonuje się u dentysty i zakłada na noc. Co jakiś czas trzeba je wymienić. Znam osoby, które tak mocno zaciskają zęby, że potrafią nakładkę przegryźć w ciągu miesiąca. Minusem nakładek jest to, że nie osłabiają one mięśni, więc nie powinno się ich traktować jako jedynej metody.
– Toksyna botulinowa (botoks). Metoda, która na co dzień stosowana jest w gabinetach medycyny estetycznej do wygładzania zmarszczek, sprawdza się także doskonale w leczeniu bruksizmu. Toksyna botulinowa paraliżuje mięśnie, dzięki temu nie napinają się. Preparat podaje się precyzyjnie w jedną parę mięśni żwacza. Dużym plusem zabiegu jest to, że działa wybiórczo (nie ma działania ogólnoustrojowego, jak w przypadku tabletek). Przychodzą czasem do mnie pacjenci, którzy skarżą się, że robili już wcześniej ten zabieg, ale był bezskuteczny. Według mnie przyczyną mogło być podanie zbyt małej ilości preparatu. Ponieważ te mięśnie są bardzo silne, należy podać dużo toksyny botulinowej, tyle ile wystarczyłoby do ostrzyknięcia czoła, lwiej zmarszczki i zmarszczek okolic oczu. Równocześnie taka ilość pozwala na normalne funkcjonowanie, czyli nie zaburza czynności żucia. W czasie zabiegu wykonuje się 3-4 wkłucia w policzek z każdej strony i problem znika na kilka miesięcy (do pół roku). Potem wskazane jest powtarzanie zabiegu co pół roku przez 2-3 lata, wówczas istnieje szansa na odzwyczajenie mięśni od tak intensywnego zaciskania.
Darek | 2015/11/02
|
Doskonały artykuł
Małgorzata | 2018/03/27
|
Czy taka ilość, którą podaje Pan Doktor, to na jeden mięsień czy na dwie strony?
Marek Wasiluk | 2018/05/08
|
Dawka trochę jest indywidualna.
Paulina | 2018/11/27
|
A Czy w przypadku osoby profesjonalnie zajmujacej sie spiewem toksyna bedzie miaławplyw na brzmienie? Czy nie ograniczy ruchow na tyle, że wydobycie dziwęków jakie były wydobywane stanie sie niemozliwe?
Marek Wasiluk | 2019/01/12
|
Ciekawe pytanie. Na pewno toksyna nie spowoduje braku możliwości wydobycia dźwięku, czy będzie mieć wpływ na barwę – nie sądzę, bo to zależy od krtani, ale policzek bierze udział w rezonacji, więc ciut (moim zdaniem niezauważalnie) barwa się zmienić.
Agnieszka | 2020/10/23
|
Ja jestem spiewaczką i robię botox.Nieneplywa to na dźwięk,a odpuszczenie napięcia szczęki powoduje lepszą pracę przepony.zdecydowanie polecam
Bla | 2019/02/23
|
Dlaczego nikt nie pisze o możliwych powikłaniach po podaniu botoksu w mięśnie żwacz, czy jestem jedynym przypadkiem? Ograniczona mimika, okropny grymas zamiast chociażby delikatnego uśmiechu, zmęczenie twarzy podczas uśmiechania się, koszmarna fizjonomia przy śmianiu się, pogłębione bruzdy idące od ust do policzka, zanik dołków w policzkach, nie wspominając o ograniczeniach otwierania ust przy wizycie u dentysty czy zwykłym jedzeniu kanapki. W życiu nie zdecydowałabym się, gdyby mnie ktoś poinfornował o takiej możliwości, od kilku mięsięcy czekam na powrót do estetycznego uśmiechu. Jak Pan doktor skomentowałby te skutki?
May | 2019/05/31
|
Mam to samo – zniknął mój piękny uśmiech, który był moją wizytówką, teraz mam grymas na twarzy zamiast uśmiechu, bruzdy policzkowe 2 razy głębsze, nie mogę uśmiechać się już tak szeroko jak kiedyś, teraz uśmiech mam bardzo wąski. Żuchwa szybko się męczy od mówienia czy gryzienia steka.
Oby to puściło…..
Sylwia | 2019/08/08
|
jejku, a myślałam, że tylko ja… jestem dokładnie dwa tygodnie po ostrzyknięciu i dzisiaj siedząc u fryzjera przed wielkim lustrem przestraszyłam się swojego odbicia. Wygląda to dokładnie, jak opisujesz. Okrutny grymas zamiast uśmiechu, kąciki ust układają się każdy w inną stronę (góra-dół), policzki chomika, ból przy jedzeniu nawet miękkiej bułki…. zaczęłam kompleksowe leczenie zębów, bruksizmu, bo mam w planach założenie koron (tak zjadłam zęby zgrzytaniem, że wyglądają okropnie) i cieszyłam się, ze wreszcie będę miała piękny, biały, równiutki zgryz… co z tego, teraz nie mogę się uśmiechać, żeby to pokazać. Mam nadzieję, że botoks puści, zanim skończymy całość. Ciekawa jestem jednak, czy ostrzykniecie samych skroni wystarczy, nie ruszając żuchwy? Może wówczas dół twarzy nie zmieni się tak radykalnie, a mięsnie jednak się rozluźnią… pozdrawiam.
Agnieszka | 2020/10/23
|
ja też ZAUWAŻYŁAM u siebie chomiki, A caly nacisk z dolnej partii szczęki przeniosl sie na poliki.Xzy mozna ostrzyknac wyżej?
musell | 2019/02/27
|
kom do BLA: przeraziła mnie Pani tymi skutkami… zwłaszcza, że w moim przypadku zaawansowany już bruksizm powoduje już tak daleko idące problemy jak te , które przytacza pani jako efekt uboczny ostrzykiwania botoxem jak “nie wspominając o ograniczeniach otwierania ust przy wizycie u dentysty czy zwykłym jedzeniu kanapki”…
Aa | 2019/03/31
|
Cześć mam to samo właśnie zauważyłam ze opadły mi policzki mam takiego chomika ogromne zmarszczki wargowo nosowe robiłam to 8 marca w wellderm ! Jestem załamana czy ktoś wie po jakim czasie jeśli w ogóle twarz wróci do normalności? Wyglądam jakbym miała chora tarczyce a zmarszczki wargowo nosowe zrobiły mi się w 3 tygodnie
BLA | 2019/05/09
|
AA! Prawie cztery miesiące byłam wyłączona z życia publicznego, w końcu botoks puścił. Z tym, że u mnie większym problemem byly strasznie pogłębione linie marionetki czyli od ust w dół, wyglądałam jak gość w masce z „piły”. I do tego uśmiech z kącikami w różne strony jak po porażeniu twarzy. I to nazywają medycyną estetyczną!!! Życzę cierpliwości i trzymam kciuki za powrót twarzy do normy. Szkoda, że Pan Doktor nie odniósł się do problemu..
Marek Wasiluk | 2019/07/26
|
Bruksizm jest wskazaniem medycznym, i celem jest osłabienie pracy mięśni. Na takie wskazanie działa bardzo dobrze. Natomiast przy okazji powoduje wyszczuplenie twarzy, co czasem jest pożądane, a czasem wręcz odwrotnie, nie u każdego chcemy twarz wyszczuplać.
BLA | 2019/08/14
|
Tak owszem, tylko my nie piszemy o pożądanym lub nie wyszczupleniu twarzy, a o OSZPECENIU po zabiegu polegajacym na tym, że mimika została tak unieruchomiona, że wyglądamy, jak po PORAŻENIU twarzy próbując wykonać najdelikatniejszy uśmiech. Ciekawa jestem, czy ten efekt to wynik BŁĘDU LEKARZA czy jakies osobiste uwarunkowania? Odradzam ten zabieg stanowczo, jeśli ktoś się zastanawia, coraz więcej komentarzy o identycznych powikłaniach utwierdza mnie w przekonaniu, że coś jest z nim nie tak.
Agnieszka | 2019/06/27
|
Dzień dobry, miałam robiony botoks w żwacze.Rzeczywiście jakby Dolna Szczęka jest luźniejsza ale wciąż czuję duże napięcie bardziej w okolice policzków i w górę. Mam pytanie do pana doktora czy ostrzykuje się tylko dolną część żwaczy?Pozdrawiam serdecznie.
Anka | 2019/07/23
|
Od zaciskania zębów mam straszne problemu. Ból nie daje mi żyć, już prawie 2 lata nie miałam dnia bez bólu. Wyje z bólu i bezsilności. Leczenie ortodontyczne, drogie nakładki robione na wymiar, botoks, rehabilitację różnego rodzaju i leki, nic nie pomogło. Jest coraz gorzej, nie eirm co robić.
Marta | 2020/03/18
|
Dobry wieczór. Jestem trzy tygodnie po botoksie i również jestem przerażona!
Mój uśmiech, mój piękny uśmiech uciekł w sina dal po dwóch tygodniach. Czuje się jak chora, jakbym nosiła protezę.
Wyglądam fatalnie. Uśmiecham się jakbym była po udarze.Policzki po ok 7 dniach mi mrowiły. Miałam wrażenie, ze dostanę paraliżu całej twarzy. Co zrobić żeby przyspieszyć wchłanianie botoksu. Czy moja twarz wróci do tej sprzed 3 tygodni?
Jestem załamana!!wstyd wychodzić z domu żeby nie odpowiadać na pytanie typu
„Co Ci się stało” a chciałam dobrze dla moich pięknych zębów….
Bla | 2020/03/24
|
Marta! Niestety nic się nie da zrobić, trzeba czekać. Ja dopiero po 3 miesiącach zauwazylam na twarzy lekki ślad po moich głębokich dołkach w policzkach, które całkowicie zniknęły z twarzy, też wyglądałam jak po udarze i też szukałam sposobu na przyspieszenie. Po 3-4 miesiącach Teoja twarz wróci do normalności, ale niestety te miesiące będą wyrwane z życiorysu. Mam nadzieję, że nasze wpisy przestrzegą dziewczyny przed decyzją na ten zabieg, który może okazać się dla niektórych szpecący!!! Ja niestety nic takiego wcześniej nie znalazłam, a gdyby mnie ktoś orzestezegł, w życiu bym nie zaryzykowała!! Przez ponad 3 miesiące chodziłam z grobowa miną, bo każda próba uśmiechu kończyła się szpetnym grymasem, szyderczym uśmiechem, pogłebionymi bruzdami nosowo wargowymi a przede wszystkim strasznym stanem psychicznym i płaczem po spojrzeniu w lustro. NIE RYZYKUJCIE bo jak widać to dię zdarza, nikomu tego nie życzę. Pozdrawiam
Inez | 2021/03/16
|
Z przykrością potwierdzam, moje policzki również wyglądają źle po podaniu toksyny w mięśnie żwaczy, pojawiły się bruzdy marionetki. Uśmiech jak z horroru, buzia wyglada na 10 lat starsza. Lekarz który wykonywał zabieg nic nie wspominał o takim (d)efekcie, natomiast aby zlikwidować opadanie policzków namówił mnie na laser frakcyjny i ultraformer. Z nici aptos już nie skorzystałam. Wydałam masę pieniędzy, czuje się wyprowadzona w pole.
Wszędzie czytam o samych superlatywach tego zabiegu. Ulżyło mi po przeczytaniu komentarzy, nie jestem jedyna, to minie, moja buzia wróci do poprzedniego stanu, uff. Szkoda ze nie usłyszałam tego od eksperta, lekarza.
Dodam ze mam 30 lat, wcześniej nie miałam problemu z wiszącymi policzkami czy uśmiechem. Pół roku oszpecenia za które sama zapłaciłam. Wstyd mi chodzić do pracy. Nocny szczękościsk nadal jest tyle ze napięcie czuję wyżej, w okolicach policzków. Pan również nie informuje o tym w swoim artykule. To nierzetelne.
Ela | 2021/04/19
|
Witam,
Jestem dwa miesiące po ostrzyknięciu zwaczy botoksem. Koszmar to mało powiedziane. Pani doktor doradziła mi ten zabieg na kwadratową, i jak to określiła, męską żuchwę. Teraz moja żuchwa stała się bardzo wąska, skóra i mięśnie na policzkach obwialy, pojawiły się chomiki, nie mam panowania nad dolną warga, usta są wykrzywione, jedna strona twarzy jest grubsza a druga chudsza, to samo z brodą. Jednym. Słowem wyglądam jak po wylewie 😭 Miałam być piękna na wiosnę, a mam Obwisłą, wykrzywioną Twarrz, postarzylo mnie to o co najmniej 10 lat.
OstRzwgam wszystkie kobiety, to nie jest zabieg dla każdego!a już napewno nie dla kobiet w wieku średnim, kiedy skóra nie jest już taka jędrna jak w młodości. Zabieg powoduje paraliż mięśni na zuchwie, czego następstwem jest obwiśnięcie całej dolnej części twarzy. Do tego rysy całkowicie zmienione. Teraz mój kształt twarzy to gruszka.
Dziewczyny zastanówcie się naprawdę dwa razy, zanim poddacie się temu zabiegowi.
Magda | 2022/11/19
|
mam dokladnie tak samo do tego Straszny ból żuchwy I jakby dziąseł. wszystko jakby było ściągnięte w dół.