Zaskoczenia, urządzenia i przyszłość RF mikroigłowej

To wydaje się takie proste. Jest głowica, są igły, nakłuwa się skórę, prąd płynie. Tymczasem zabieg RF mikroigłowej jest skomplikowany na wielu poziomach. Począwszy od rodzaju sprzętu, ustawienia parametrów, sposobu nakłuwania. Dzisiaj, w cyklu artykułów z okazji 11 rocznicy wprowadzenia RF mikroigłowej do mojego gabinetu, napiszę trochę o zaskoczeniach, rodzajach urządzeń i przyszłości RF mikroigłowej.

Kiedy w kontekście RF mikroigłowej patrzę na 11 minionych lat, widzę, że 90% kluczowych aspektów związanych z tą technologią, które w niej widziałem, zrealizowało się. To, co sobie na jej temat przemyślałem na początku, sprawdziło się. Kwestią czasu i testowania było jedynie wyciśnięcie z tego urządzenia maksimum tego, co się da.

Zaskoczenia

Najbardziej w RF mikroigłowej zaskoczyło mnie, że długo trwało, zanim ktoś się poważnie (poza mną) zainteresował tą technologią.
Zaskakuje mnie też, że chociaż w tej chwili jest to zabieg modny, bardzo medialny i powszechny w gabinetach, to nadal często jest źle wykorzystywany. Dlaczego? Wydaje mi się, że jest kilka czynników. Osoby wykonujące zabieg, nie rozumieją co i dlaczego robią, nie rozumieją tej technologii i wygląda na to, że nie chcą się wszystkiego nauczyć. Wydaje się to nielogicznie, a jednak, taka jest prawda.

Większość ludzi uprawia rzemiosło i celem ich pracy jest zarobek, a nie wykonywanie jej jak najlepiej. Z reguły więc zabieg z wykorzystaniem RF mikroigłowej wykonywany jest na zasadzie odtwarzania instrukcji obsługi urządzenia, a nie szeroko pojętego działania na problem, z którym przyszedł pacjent i zrozumienia kompleksowo mechanizmów starzenia. Nie ma zainteresowania się, po co to robię i jak to naprawdę działa od strony fizjologii organizmu.

W wielu miejscach RF mikroigłowa jest reklamowana jako zabieg kosmetyczny. I oczywiście różne osoby robią zabiegi, ale trzeba odróżnić wykonawcę zabiegu (może to być kosmetyczka) od osoby, która zabieg planuje (lekarz). Można to porównać do architekta i murarza. Pierwszy projektuje domy, drugi wykonuje. Murarz mógłby powiedzieć, że skoro buduje domy, to jest w stanie także je projektować, ale niestety pewnych rzeczy w tym projektowaniu-planowaniu nie przeskoczy (choćby chciał), bo nie ma wiedzy architekta. Tak naprawdę to może przeskoczyć, jeśli… zostanie architektem, tylko zazwyczaj nie chce.

W momencie, gdy traktuje się RF mikroigłową jako zabieg kosmetyczny, występują dwa częste problemy – albo brak zadowolenia pacjenta z zabiegu (w niewłaściwych rękach RF mikroigłowa jest często nieskuteczna), albo powikłana, które nie powinny się zdarzyć (np. rozpuszczenie tkanki tłuszczowej). Występują one przy stosowaniu złego urządzenia, niewłaściwej kwalifikacji pacjenta lub przy nieprawidłowym wykonaniu zabiegu.

Zobacz też:
RF mikroigłowa, historia wprowadzenia urządzenia do Polski 

Urządzenia do RF mikroigłowej

Na co warto zwrócić uwagę, jeśli chodzi o urządzenia do RF mikroigłowej:

1/ RF mikroigłowa to nazwa technologii, a nie konkretnego urządzenia. Czyli „RF mikroigłowa” jest jak „pojazd mechaniczny”, a konkretne urządzenia mogą być już bardziej jak rower, samochód, samolot. Rowerem nie wzbijemy się w powietrze, ale i samolotem nie wszystko zrobimy – nie pojeździmy nim po ulicy. Jeśli więc ktoś w ofercie ma RF mikroigłową, nie wiadomo, czy będzie można nią „pojeździć” czy „polatać”.

2/ Różnica między poszczególnymi urządzeniami jest naprawdę duża. Aby zabiegi były skuteczne, musi być odpowiednio dobre urządzenie. Liczy się wiele rzeczy, począwszy od materiału, z którego są wykonane igły, i wiele innych aspektów.

Przetestowałem wiele urządzeń i jestem w stanie już rozpoznać po konkretnych czynnikach, czy są one dobre czy nie. Jest to wypracowana przeze mnie know-how. O tym, jak skomplikowana jest to sprawa i jak ważna jest umiejętność oceny, jakiej jakości jest urządzenie i co potrafi, świadczy np. to, że są urządzenia, które nie będą działały skutecznie i na rozstępy i na blizny.

Są też takie, które będą działały skutecznie na oba te problemy, jednak pod warunkiem, że ktoś będzie wiedział jak je wykorzystać (a takich informacji nie ma w instrukcji do urządzenia). Bywają też takie urządzenia, które mogą przynieść pacjentowi szkodę.

3/ Producenci RF mikroigłowej sami ustalają sterowanie tymi urządzeniami. Co to tak naprawdę oznacza? Wyobraź sobie, że jesteś kierowcą i masz prawo jazdy. Jeśli potrafisz jeździć toyotą to dasz radę też pojechać hondą. Pedał hamulca, gazu, sposób skręcania kierownicą jest taki sam w każdym samochodzie. W przypadku urządzeń do RF mikroigłowej to nie działa.

Tu może zdarzyć się tak, że skręcasz kierownicą i myślisz, że pojedziesz w prawo, bo takie masz doświadczenie z poprzednim urządzeniem, a ono skręca w lewo. Albo naciskasz pedał i myślisz, że to hamulec, a to pedał gazu. Wynika to stąd, że każdy producent może zupełnie inaczej ustawić bazowe sterowanie urządzeniem. Każdego urządzenia trzeba więc się nauczyć. W praktyce każde urządzenie trzeba zwalidować, czyli popatrzeć jak ustawić jego parametry na bazie tego, co mówi producent i testować, testować, testować.

Jeśli ktoś nie wykona tej pracy, będzie skazany na robienie zabiegów na podstawie tabelek, co oznacza z reguły nie wykorzystanie potencjału urządzenia. Producenci z założenia przygotowują uniwersalne ustawienia (co oznacza słabsze efekty) ze względów bezpieczeństwa – bo nie wiedzą, jak bardzo doświadczona i myśląca osoba będzie używać urządzenia. Jeśli ktoś chce robić skuteczne zabiegi, a jednocześnie bezpieczne, musi sam się wziąć za zgłębianie wiedzy na ten temat.

Zobacz też:
RF mikroigłowa – 3 obszary zastosowania

 

Od czego zależy skuteczność urządzeń do RF mikroigłowej

To prowadzi do wniosku, że przy zabiegach RF mikroigłowej liczy się nie tylko ogólne doświadczenie i wiedza operatora urządzenia, ale też doświadczenie pracy z tym konkretnym urządzeniem. A to doświadczenie jest trudne do zdobycia, bo efekty zabiegów pojawiają się powoli. To nie jest modelowanie ust, że widać efekt od razu, a najpóźniej po tygodniu od zabiegu.

Aktualnie jest na rynku kilkadziesiąt różnego rodzaju urządzeń RF mikroigłowej, a osoby wykonujące zabiegi nadal nie wiedzą od czego zależy skuteczność urządzenia! Jeśli już mówią na ten temat to wspominają, że od kłucia igłami albo podgrzewania skóry przez przepływający przez igły prąd. A w rzeczywistości chodzi o pobudzenie komórek. Skuteczność urządzeń zależy od ich zdolności do pobudzania komórek! Ale jak je pobudzić „dobrze” w danej sytuacji to naprawdę mało kto wie.

Z mojej perspektywy osobistej ten brak wiedzy jest korzystny dla mnie biznesowo, gdyż nie mam zbyt dużo konkurencji. Nikt nie ma takiego doświadczenia w obszarze RF mikroigłowej i umiejętności wykorzystania jej w pracy (zarówno w terapiach problemowych, jak i anti-aging), jak ja, ale jednak jest to… zaskakujące. Dlatego często w kontekście wielu zabiegów, które wykonuję, mówię o autorskich metodach. Bo w innym gabinecie się takich nie spotka.

Zobacz też:
Odmładzanie – frakcyjna RF mikroigłowa

Przyszłość RF mikroigłowej

Czy coś się w niedalekiej przyszłości zmieni w RF mikroigłowej? Moim zdaniem nie. Rewolucji w samej technologii nie ma i na razie nie będzie. Około dwa lata temu pojawiło się nowe, „mocne” urządzenie do RF mikroigłowej, ale szybko okazało się, że bardziej może skrzywdzić pacjenta, bo łatwo jest z nim „przesadzić” w trakcie zabiegu.

Zostanie więc to, co jest. Czyli niestety sytuacja, w której różnica między dobrym zabiegiem, przynoszącym efekt, a słabym, może być 4-5 krotna, albo i większa.

Największy bum na RF mikroigłową minął. Nie jest to już najmodniejszy zabieg. Wśród producentów panuje duża konkurencja. Aby powiększyć target zaczynają oni pozycjonować RF mikroigłową jako urządzenie do zabiegów kosmetycznych, a to oznacza, że powstają urządzenia słabej jakości i słabym działaniu, ale dalej nazywane RF mikroigłową. Potencjał RF mikroigłowej jest w ten sposób marnowany.

Polecam też film, w którym Kamila Wasiluk testuje zabieg RF mikroigłowej: