Od kilku miesięcy dziennikarki z portalu Lula.pl kręcą w Triclinium filmy z serii „Piękno boli”. Czy piękno naprawdę boli? Spotkałem się kiedyś z odpowiedzią, że naturalne piękno nie boli. A w gabinecie medycyny estetycznej? Różnie to bywa. Wiele zabiegów wykonywanych jest w znieczuleniu po to właśnie, by pacjentki nie odczuwały dyskomfortu.
Filmy z serii Piękno boli kręcone są z przymrużeniem oka, z muzyką budującą nastrój grozy i momentami zawieszenia akcji, jak w thrillerach. W pierwszym odcinku dziennikarka sprawdzała bolesność mezoterapii osoczem bogatopłytkowym. Bolało ją na 6,5 punktów w skali od 1 do 10. Czy to dużo czy mało?
ZOBACZCIE FILM:
Osocze bogatoplytkowe zyskało medialną sławę, gdy Kim Karadashian pokazała swoje zakrwawione zdjęcie. Zabieg nazwano wtedy wampirzym liftingiem. W rzeczywistości ani nie jest on wampirzy (w sensie: krwawy), ani nie jest liftingiem. Wykonywany jest bowiem osoczem, które jest przezroczystym płynem. Skąd zatem krew na twarzy Kim? Prawdopodobnie została roztarta po skórze Karadashian dla medialnego show. Podobnie zresztą, jak w przypadku pokazanym w filmie z moim udziałem. Normalnie w czasie zabiegów pacjentki nie mają czerwonego czoła. Dla potrzeb programu wbiłem się nieco głębiej niż standardowo, dla… lepszych wizualnych efektów (nie przekraczając oczywiście granic sztuki lekarskiej). Inaczej mówiąc – dopasowałem się do formuły programu.
Zabieg z wykorzystaniem osocza można wykonywać w różnym wieku. Idealny jest dla takiej dziewczyny, jak w filmie, która czuje że skóra już zaczyna wiotczeć, ale nie chce za dużo ingerować. Ma wtedy dwie optymalne drogi – laser frakcyjny lub osocze. Ten pierwszy to tydzień rekonwalescencji (i zabieg jest droższy), drugi – wystarczą dwa zabiegi odświeżające skórę i pobudzające ją do pracy.
U starszych osób (45+) też warto stosować osocze, albo jako samodzielny zabieg, albo jako przygotowanie skóry do innych zabiegów, np. laserowych. Wówczas efekt będzie bardziej spektakularny, bo ożywiona osoczem tkanka będzie lepiej reagowała na światło laserowe, zmienią się w niej proporcje kolagenu, skróci się też okres rekonwalescencji po zabiegu. Osocze wykorzystuje się także przy leczeniu blizn, szczególne poparzeniowych, wypukłych, które często mają nieprawidłową strukturę skóry.