Kontynuuję cykl artykułów wokół 11-lecia RF mikroigłowej w Polsce. Dzisiaj skupię się na 3 fazach zgłębiania doświadczenia i wzbogacania wiedzy, a zarazem 3 głównych zastosowaniach tej technologii.
Rewolucyjna technologia
O RF mikroigłowej na przestrzeni tych 11 lat napisałem kilkadziesiąt artykułów w portalu. Moi stali czytelnicy mogli na bieżąco śledzić jak udoskonalam metodę (bo to bardzo istotne, by zaznaczyć, że sama technologia to za mało – trzeba było wymyślić, co i jak można z nią zrobić), jak poszerzam obszary zastosowania i jakie efekty uzyskuję u pacjentów.
Jedno się nie zmieniło – moje pierwsze wrażenia, że mamy do czynienia z technologią rewolucyjną, a rzadko w medycynie estetycznej pojawia się coś, czemu można nadać takie określenie.
Zabiegi optymalne
Przez lata wprowadzałam do terapii z wykorzystaniem RF mikroigłowej różne modyfikacje i teraz mam tę technologię opanowaną perfekcyjnie, także od strony klinicznej, czyli wiem jak uzyskiwać optymalne efekty.
Przy okazji drobne wyjaśnienie – co to znaczy „optymalne”. Wbrew pozorom nie oznacza to „najlepsze”, bo w zabiegach zawsze występują dwa komponenty: skuteczność i bezpieczeństwo. Przykładowo – najlepszy efekt byłby, gdybym stosując RF mikroiglową na rozstępy, usunął je całkowicie. Ale… jeśli zrobię to kosztem pojawienia się trwałych śladów, to czy pacjent będzie zadowolony? Oczywiście, że nie. Chodzi więc o wyważenie efektu z zachowaniem bezpieczeństwa i ograniczeniem niepożądanych skutków ubocznych.
RF mikroigłowa – dwa główne zastosowania plus jedno dodatkowe
RF ma dwa główne zastosowania – na rozstępy oraz anti-aging. Największą rewolucję ta technologia zrobiła w zabiegach na rozstępy, dlatego, że jest w tym zakresie niezastępowalna i przed jej pojawieniem nie było sposobu na usunięcie starych rozstępów.
Drugim kluczowym zastosowaniem RF mikroigłowej są terapie odmładzające. RF mikroigłową stosuję także na blizny zanikowe (szczególnie potrądzikowe).
Jako ciekawostkę napiszę, że trudniejsze okazało się zoptymalizowanie zastosowania RF mikroigłowej w terapiach anti-aging, aniżeli na rozstępy.
W przypadku rozstępów, kiedy już wpadłem na ten genialny pomysł, że RF mikroigłowa powinna na nie zadziałać, pozostawało jedynie zwalidowanie metody, potem testowanie urządzeń i wreszcie logiczne działania oraz uczenie się tej metody (czyli np. tego, jak dużo zabiegów trzeba wykonać, jak głęboko wbić się igłami, itp.).
Natomiast, aby w pełni wykorzystać tę technologię w odmładzaniu, potrzebowałem dużo więcej czasu, co wynikało też z tego, że pole manewrów było większe, a proces starzenia postępuje ciagle.
RF mikroigłowa – 3 zastosowania, 3 fazy
W stosowaniu RF mikrogiłowej na przestrzeni 11 lat mogę wyróżnić trzy fazy:
1 faza – rozstępy
Kiedy myślę o RF mikroigłowej na rozstępy, dochodzę do wniosku, że na fakt, że wymyśliłem tę metodę, złożyło się moje logiczne myślenie i wiedza, w połączeniu ze szczęściem. Dobrze dobrałem pierwsze pacjentki do testowania tych zabiegów i on u nich zadziałał. Nie wiem, co bym zrobił, gdyby pierwsze próby okazały się nieudane. Może bym się zniechęcił, bo przecież żadne producent urządzenia nie przewidywał takiego wskazania.
Na początku nie pozwalałem nikomu innemu robić w klinice zabiegów na rozstępy, bo każdego pacjenta byłem ciekawy i potrzebowałem każdy przypadek przeanalizować pod względem działania. Ta faza intensywnego „trenowania” RF mikroigłowej na rozstępy trwała ok. 2 lat. A kolejne to usprawnianie, testowanie różnych urządzeń, i wiele innych czynników do analizy.
2 faza – blizny potrądzikowe
W związku z efektami zabiegów na rozstępy, wymyśliłem, że w przypadku blizn zanikowych po zabiegu powinien pojawić się efekt narośnięcia kolagenu i wypełnienia ubytków. Pracowałem nad udoskonalaniem tej metody przez ok. 2 lata w pierwszym etapie, ale tak naprawdę do dziś coś zmieniam, modyfikuję.
3 faza – odmładzanie
Ta faza zajęła mi najwięcej czasu. Wykonywałem już całkiem swobodnie zabiegi na rozstępy i na blizny potrądzikowe, a jednocześnie udoskonalałem zabiegi anti-aging.
Odmładzanie to zupełnie inna historia, niż zabiegi na tzw. problemy. Wymaga innego typu zaangażowania. W przypadku problemów łatwiej zobaczyć skuteczność zabiegu – był problem (np. rozstępy, blizny) i go nie ma. Odmładzanie jest bardziej złożone choćby dlatego, że starzenie się jest stałym procesem fizjologicznym, nie da się go zatrzymać.
Wydaje mi się, że stuprocentowe przekonanie, że wiem już dokładnie, jak wykorzystać RF mikroigłową w zabiegach odmładzających, zyskałem dopiero w 2019 roku. Dopiero wtedy poczułem się zrelaksowany i utwierdzony w przekonaniu, że moje sposoby działania są właściwe.
Kluczowa była wieloletnia obserwacja pacjentów, którym robiłem zabiegi. Tylko wtedy można zyskać pewność co do skuteczności i metody postępowania. Bo, co z tego, że po zabiegach jest efekt, skoro ważniejszą kwestią jest – jak długo on się utrzyma i co będzie się działo z twarzą za rok czy dwa czy pięć.
Wieloletnia perspektywa jako wzorzec postępowania
Fazy opracowywania RF mikroigłowej w poszczególnych wskazaniach pokazują przy okazji moje podejście do medycyny estetycznej w ogóle. A jest ono związane z długofalowością planowania zabiegów i efektów, a także z „perspektywą pacjenta” – patrzę na to, co naprawdę jest mu potrzebne, oraz „perspektywą czasu”- chcę mieć pewność, że zabiegi, które proponuję są skuteczne i bezpieczne w dłuższej perspektywie.
Biorąc pod uwagę, że pewność, co do postępowania w terapiach anti-aging z wykorzystaniem RF mikroigłowej, uzyskałem w 2019 roku, mogę powiedzieć, że od 4 lat wiem na temat tej technologii i jej zastosowania w medycynie estetycznej naprawdę wszystko.
Jak wdrażam nowe rozwiązania
Na przykładzie RF mikroigłowej chcę też pokazać, jak wdrażam nowe rozwiązania. Można to potraktować jako pewien wzorzec, który moim zdaniem powinien obowiązywać w gabinetach medycyny estetycznej (a niestety tak nie jest zbyt często, dlaczego? Być może kiedyś napisze o tym osobny artykuł).
Zanim kupiłem urządzenie, wiele miesięcy poświęciłem na analizę tego, czy warto to zrobić. Jak czytelnicy mojego bloga wiedzą, nie ulegam marketingowym naciskom, a tutaj nawet takich nie było, bo jak wyjaśniałem w poprzednim tekście, RF mikroigłowa pojawiła się w Korei i nikt wokół niej nie robił wielkiego show.
Pierwszy wpis na blogu o RF mikroigłowej pojawił się wiele miesięcy po zakupie.
Zanim zacznę reklamować jakiekolwiek urządzenie, preparat czy metodę, najpierw je testuję na niewielkiej grupie zaprzyjaźnionych osób, które się na to zgadzają. Czyli robię na odwrót niż dzieje się w tej branży – ledwo ktoś kupi nowy sprzęt, już sprzedaje zabiegi zachwalając jakie są genialne i skuteczne.
To nie koniec. Przez pierwsze dwa lata nie tylko robiłem zabiegi, ale też testowałem różne urządzenia, żeby sprawdzić, czy i jak różnią się skutecznością. Wykonałem pracę porównawczą, a wręcz badawczą. To dlatego dziś mogę powiedzieć, że o RF mikroigłowej wiem już wszystko.
I na koniec najważniejsze, pomimo, że stosuję RF mikroigłową 11 lat, to cały czas staram się doskonalić i optymalizować stosowanie tej technologii klinicznie, i szukać synergii w terapiach anti-aging.