Sporo ostatnio piszę o zabiegach, które nie mają sensu. Ciągle jednak stykam się z przypadkami kompletnie niezrozumiałego dla mnie stosowania metod i preparatów, które nie mają szansy zadziałać. Należy do nich, stosowanie Cosmelanu w celu pozbycia się czerwonych śladów po potrądzikowych stanach zapalnych.
Ślady te to nadmiar drobnych naczynek krwionośnych, które powstają w trakcie stanu zapalnego, gdy do lepszej regeneracji tkanki potrzebna jest miejscowo większa ilość tlenu, składników odżywczych i czynników wzrostu. Po około pół roku czerwone ślady powinny zniknąć. Ale zdarza się, że nie znikają. Może być i tak, że ktoś nie chce tak długo czekać i wówczas szuka pomocy w gabinecie medycyny estetycznej.
Gdy ślady nie schodzą, najlepiej sięgnąć po metody biostymulujące. Chodzi o długotrwałe (co najmniej przez kilka tygodni), delikatne pobudzanie tkanki, które stymuluje procesy naprawcze. Można to robić za pomocą delikatnych laserów, kremów np. z kwasem glikolowym, delikatnych pilingów albo światła LED. Gdy te delikatne metody nie zadziałają, sięgamy do mocniejszych, bardziej agresywnych, laseroterapii. Najlepiej żeby to były dedykowane do takich zabiegów lasery ze światłem żółtym, ewentualnie zielonym. Ja stosuję laser bromkowo-miedziowy, ale także zwykłe lasery na naczynka powinny wystarczyć.
Tymczasem w ostatnim czasie trzy lub cztery pacjentki z zaczerwienieniami po trądziku powiedziały mi, że w innych gabinetach, gdzie chciały je usunąć, próbowano robić to Cosmelanem! Dlaczego Cosmelan nie ma prawa zadziałać? Bo nie ma właściwości biostymulujących ani zamykających naczynka. Cosmelan jest preparatem na przebarwienia, czyli na brązowe plamy będące efektem nadmiernej produkcji melaniny. Ślady po potrądzikowych stanach zapalnych nie mają z przebarwieniami nic wspólnego. W tym wypadku zastosowanie Cosmelanu może wynikać wyłącznie z niezrozumienia procesu powstawania takich śladów oraz z niewiedzy, jak działa sam Cosmelan. Zakładam, że takie rozwiązanie zaproponowała kosmetyczka czy lekarz. W to, że mógłby to zrobić lekarz, który posiada przynajmniej podstawową wiedzę, nie chce mi się wierzyć.
aziutta | 2015/12/01
|
wszystko wcisna zeby tylko kase zgarnac
mariamm1 | 2015/12/20
|
Panie doktorze. Czy hydrochinon by pomógł w przypadku czerwonych śladów potradzikowych? Czy te przebarwienia nawracają?
Marek Wasiluk | 2016/01/07
|
Niestety hydrochinon nie pomoże na czerwone ślady. I proszę się nie martwić, czerwone ślady nie nawracają. Pozdrawiam. Marek Wasiluk
oooola | 2015/12/30
|
witam. jaka jest cena usuniecia kilku takich drobnych zmian – kropek z twarzy? Żeby byly w kolorze skory, ile trzeba zabiegów?
Agniesia | 2016/01/22
|
A czy można stosować preparat Acnederm z kwasem azaleinowym na takie czerwone plamy? Czy pomoże? Słyszałam, że dobre efekty daje połączenie takiego preparatu ze zluszczaniem naskórka właśnie kwasem glikolowym. Pozdrawiam
Marek Wasiluk | 2016/03/09
|
Można stosować acnederm. Pozdrawiam, Marek Wasiluk.
Marek Wasiluk | 2016/01/25
|
Myślę, że 1, może 2 zabiegi wystarczą, koszt 300-400 zł. Pozdrawiam Marek Wasiluk
Ala | 2016/01/27
|
Od paru miesięcy mam czerwone ślady po wypryskach. Czy one znikną same? I czy ewentualnie IPL usunie to czy potrzeba lasera bromkowo miedziowego?
Ala | 2016/01/27
|
Od paru miesięcy mam czerwone ślady po wypryskach. Czy one znikną same? Ewentualnie czy IPL sobie z nimi poradzi?czy jest bezpieczny? Czy potrzeba lasera bromkowo miedziowego?
Marek Wasiluk | 2016/03/09
|
Czerwone ślady zazwyczaj same znikają, ale można zastosować IPL- powinien przyspieszyć blednięcie. Pozdrawiam, Marek Wasiluk.
Michał | 2016/02/18
|
Dzień dobry, czy możliwe jest trwałe usunięcie wielu, dość głębokich blizn po ospie? Chodzi mi tu o blizny dość stare.
ewa | 2016/03/21
|
Cyt. Zakładam, że takie rozwiązanie zaproponowała kosmetyczka czy lekarz. W to, że mógłby to zrobić lekarz, który posiada przynajmniej podstawową wiedzę, nie chce mi się wierzyć……..Cosmelanu nie może wykonywać samodzielnie kosmetyczka,tylko pod nadzorem lekarza 🙂 też jestem zdziwiona,to nie zabieg na ten problem.
zofia | 2016/04/06
|
Dzień dobry. Kilka lat temu (ok. 4) zaczął mi się pojawiać trądzik na policzkach- nigdy wcześniej w tym miejscu nie miałam zmian skórnych. Problem wyleczyłam, jednak pozostały mi ślady, blizny tylko na policzkach (na czole czy brodzie ślady same schodzą). Ostatnio miałam zabieg laserem frakcyjnym CO2 (koszt 1000zł), dowiedziałam się, że zabieg będzie musiał być powtórzony jeszcze ok. 3-4 razy… Natomiast Pan doktor pisze, że “Ślady te to nadmiar drobnych naczynek krwionośnych”. Czy zatem rzeczywiście inna metoda byłaby bardziej odpowiednia niż laser frakcyjny CO2? “Najlepiej żeby to były dedykowane do takich zabiegów lasery ze światłem żółtym, ewentualnie zielonym. Ja stosuję laser bromkowo-miedziowy, ale także zwykłe lasery na naczynka powinny wystarczyć.” Dodam, że jestem ponad 2 tyg po 1 zabiegu i rokowania na efekt są marne… Pozdrawiam serdecznie 😉
Marek Wasiluk | 2016/04/24
|
Bez obejrzenia nie mogę ocenić czy to blizny czy tylko czerwone ślady. Ale metody na jedno i drugie są zupełnie inne. Pozdrawiam Marek Wasiluk
Kosmetolożka | 2018/08/10
|
Doktorze z Całym szacunkiem ale trafiają się osoby z powołaniem i bez powołania praktycznie w każdej. Uważam, że kosmetyczki i kosmetolodzy tak samo jak lekarze mogą znać się na rzeczy lub nie. Wiele osób nie ma wykształcenia kosmetologicznego a wykonuje zabiegi bo instytucje szkoleniowe szkolą wszystkich i to zaburza osąd o kosmetyczkach czy kosmetologach.
Znam lekarzy (stomatologów) którzy latem wykonują zabiegi z użyciem retinolu, gdzie klientka następnego dnia wyjeżdżała do Włoch. I mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. Myślę że czasami warto się powstrzymać od takiego komentarza: “Zakładam, że takie rozwiązanie zaproponowała kosmetyczka czy lekarz. W to, że mógłby to zrobić lekarz, który posiada przynajmniej podstawową wiedzę, nie chce mi się wierzyć.”. Każde środowisko a tym bardziej lekarskie musi siebie wspierać 🙂
Z wyrazami szacunku.
PS- uwielbiam Pana blog ale razi mnie “wbijanie szpilki” osobom z branży beauty.