Medycyna estetyczna potrafi zdziałać cuda. Odmłodzenie twarzy może być tak spektakularne, że odejmuje 10-15 lat. Nie da się jednak ukryć, że aby w pełni skorzystać z jej możliwości potrzebny jest zasobny portfel. Gdy nie ma ograniczeń finansowych można dowolnie łączyć różne metody i przeprowadzać zabiegi w takiej liczbie, jaka jest optymalna dla danej osoby.
Co jednak robić, kiedy istnieją finansowe ograniczenia? Na pewno trzeba wtedy wybierać w taki sposób, by minimalnym kosztem osiągnąć maksymalny efekt. Chciałbym dziś, otwierając cykl „Prawdziwe przypadki – prawdziwe efekty – prawdziwe zdjęcia”, pokazać zdjęcia pacjentek (za ich zgodą), które obrazują, że czasem jeden lub dwa zabiegi potrafią nadać twarzy nowego życia.
Zwracam uwagę na to, że zdjęcia są bez retuszu, bez makijażu, niektóre zostały zrobione tuż po zabiegu. Najważniejsze jest to, że są to pacjentki realne, zabiegi wykonane osobiście przeze mnie, często bowiem się zdarza, że w ulotkach dotyczących zabiegów czy na stronach internetowych, zdjęcia „przed” i „po” bywają zmanipulowane i „sfotoszopowane”, albo nie wiadomo do końca, ile i jakich zabiegów było wykonane, aby uzyskać dany efekt.
Jeśli ktoś nie był do tej pory przekonany do możliwości medycyny estetycznej, zachęcam do spróbowania na początek zabiegów na twarz, najlepiej tych, które mają działanie regenerujące, a nie kamuflujące. Dzięki temu efekt będzie naturalny i długo się utrzyma.
Celowo poniżej pokazuję 3 pacjentki w różnym wieku, żeby zobrazować, że dla kobiety w każdym wieku można dobrać zabiegi w ten sposób, aby uzyskać naturalny, estetyczny, ale i wyraźnie poprawiający urodę oraz wrażenie estetyczne, efekt. Ważne jest jedynie umiejętne dobranie terapii indywidualnie do każdego pacjenta, gdyż każdy z nas jest inny. Pokazuję również, że nie zawsze jest konieczność wykonywania bardzo dużej liczby zabiegów (chociaż czasami trzeba), żeby taki efekt uzyskać.
Pacjentka 1: odmłodzenie, poprawa jakości skóry i owalu twarzy
Pacjentka pojawiła się u mnie po raz pierwszy prawie półtora roku temu. Przyszła na zabieg wypełniania bruzd nosowo-wargowych kwasem hialuronowym, w ramach kręcenia filmów z cyklu „Medycyna estetyczna bez tajemnic”. Ostatnio przyszła ponownie, tym razem z problemem złego wyglądu twarzy. Pacjentka narzekała na smutną, zmęczoną twarz. Zależało jej szczególnie na tym, żeby twarz wyglądała trochę młodziej i – jak sama określiła – żeby nie była tak opadnięta. Wykonałem dwa zabiegi w odstępie kilku miesięcy: kwas l-polimlekowy, aby trochę odbudować objętość i poprawić kondycję skóry, następnie SmartLifting nićmi z haczykami (po dwie na każdy policzek), żeby zniwelować efekt opadania tkanek. Idealnie byłoby przed nićmi wykonać choć jeszcze jeden zabieg kwasem l-polimlekowym oraz móc wprowadzić więcej nici, aby wzmocnić rusztowanie skóry, jeszcze lepiej unieść ją i uzyskać większą odbudowę objętości. Delikatnie podanie botoksu na czoło i skorygowanie ust dopełniłoby efektu, natomiast zabieg laserem frakcyjny ablacyjnym wyrównałby koloryt skóry, rozjaśnił ją i odświeżył. Warto byłoby również zamknąć drobne naczynka krwionośne. Jednak nawet po dwóch tylko zabiegach twarz wygląda tak, jakby należała do innej kobiety. Zaczerwienione policzki to efekt zrobienia zdjęcia bezpośrednio po zabiegu, na drugi dzień koloryt twarzy ulega wyrównaniu.
Pacjentka 2: odmłodzenie i poprawa kształtu twarzy.
Pacjentce zależało na dyskretnym efekcie odmłodzenia twarzy. Zastosowałem dwukrotnie kwas l-polimlekowy, aby poprawić kondycję skóry i kształt twarzy. Najchętniej wykonałbym jeszcze zabiegi laserem frakcyjnym oraz na naczynka i przebarwienia, które odjęłyby pacjentce kolejnych kilku lat, ale już teraz jej twarz wygląda promiennie, nawet bez makijażu. Wcześniej jej twarz, mimo iż piękna, nosiła oznaki zmęczenia. Na zdjęciu pacjentka jest po drugim zabiegu.
Pierwszy zabieg można oglądać na filmie:
Pacjentka 3: delikatne powiększenie i wymodelowanie ust
Pokazuję ten przykład, aby uświadomić, że w modelowaniu ust nie chodzi o to, żeby usta były większe, tylko, żeby były piękniejsze, bardziej symetryczne i lepiej dopasowane do charakteru twarzy. Moja Pacjentka miała usta nieco zbyt wąskie w stosunku do typu twarzy. Nie chciała jednak drastycznej zmiany, która zostałaby od razu zarejestrowana przez otoczenie. Zależało jej na jak najbardziej naturalnym efekcie. Dlatego poprzez umiejętne wstrzyknięcie niewielkiej ilości kwasu hialuronowego jedynie bardzo delikatnie poszerzyłem usta, poprawiłem delikatnie kształt i wyrównałem dwie połówki wargi górnej.
Zabieg, który wykonałem można też obejrzeć na filmie:
BM Quality Med | 2014/10/22
|
Bardzo fajnie że pacjentki zgodziły się upublicznić swoje twarze.
Anna Konarska | 2017/12/08
|
SCIEMA … NA 3 FOTO JEST ZUPELNIA INNA KOBIETA _ ZENADA !!!!!!!!!!!!
Marek Wasiluk | 2017/12/20
|
Nie rozumiem, co Pani ma na myśli. Pokazane są trzy różne przypadki i trzy różne kobiety, opisane w czytelny sposób. Więc na zdjęciu 3 i 4 jest inna kobieta niż na 1 i 2 (pierwszy przypadek) oraz niż na 5 i 6 (trzeci przypadek), to jest chyba… logiczne.
Viola | 2018/05/21
|
Czytałam wiele opinii kobiet, u ktorych kwas polimlekowy pozostawil bardzo szpecące zgrubienia i zwłóknienia.
Marek Wasiluk | 2018/07/10
|
Warto tylko spojrzeć i dopytać o kilka rzeczy. Kto robił zabieg, jaką miał wiedzę i doświadczenie, jak ocenił wskazania i przeciwwskazania. Poza tym jaki to był to preparat (bo jest kilka), poza tym jak był preparat przygotowany. Ja robię kwas polimlekowy i to w sporych ilościach, i nie mam tego typu powikłań.
Bożena | 2020/08/22
|
“Zwracam uwagę na to, że zdjęcia są bez retuszu, bez makijażu, niektóre zostały zrobione tuż po zabiegu. Najważniejsze jest to, że są to pacjentki realne, ”
Brawo! Tak powinno być. Chce znać potencjalny efekt a nie być oszukiwaną!
99,99% witryn o medycynie estetycznej ma czytelniczki za idiotki – pokazuje zdjęcia przed – bez makijazu, w niekorzystnym oświetlniu, a Po zabiegu – kobieta umalowana, zrobione włosy, a zdjęcia poprawione programem graficznym itd.
Rzecz w tym, że wiemy jak wyglądają piekne aktorki bez makijażu, a co dopiero zwyczajne kobiety. Jak ktoś mnie traktuje jak idiotkę, to nie zaufam, mowy nie ma.
ps. nie wiem czemu wychodzą mi drukowane litery, capsLock mam wyłączony?