Marek Wasiluk
 

DEPILACJA – pytania i odpowiedzi

Po ostatnim tekście o depilacji dostałem od Czytelniczek bloga sporo pytań. Na większość z nich już odpowiedziałem indywidualnie. Tutaj zamieszczę odpowiedź na kilka kwestii, które najczęściej powtarzały się w mailach.

depilacja

Nowoczesne urządzenia do depilacji mają bardzo dobre systemy chłodzenia, które minimalizują negatywne odczucia (fot. Fotolia)

Czy depilacja musi być tak bolesna?
Nie wiem, jaki poziom bólu ma na myśli autorka tego pytania pisząc “tak bolesna”, bo wiadomo, że każdy z nas ma nieco inny próg tolerancji na ból. Generalnie, zabieg jest na pewno odczuwalny, czyli inaczej – trochę boli, ale ma to być raczej uczucie do zniesienia, bez zaciskania zębów. Jeśli jest inaczej, jeśli ból jest nie do wytrzymania, to znaczy, że parametry urządzenia są zbyt mocne. Bolesność zabiegu zależy też od urządzenia (zarówno technologii jak i marki). Obecnie nowoczesne urządzenia do depilacji są wyposażone w bardzo dobre systemy chłodzenia, które minimalizują negatywne odczucia.

Czy warto korzystać ze znieczulenia w czasie depilacji?
Zdecydowanie nie. Tak jak wspomniałem już wyżej, systemy chłodzenia w dobrych urządzeniach do depilacji są na tyle skuteczne, że zabieg nie wymaga znieczulenia. Powiem więcej, znieczulenie nie jest wskazane i jeśli ktoś je proponuje to należy się zastanowić nad zmianą gabinetu. Bo to oznacza, że sprzęt którym będzie wykonywany zabieg nie jest technologicznie zbyt dobry, a co gorsza, że narażamy się na ryzyko poparzeń. Przy znieczulonej skórze można bowiem bazować jedynie na parametrach ustawionych zgodnie z zaleceniami producenta urządzenia, a to nie jest do końca bezpieczne – laser, jak każde urządzenie może ulec uszkodzeniu, rozkalibrowaniu w każdej chwili. Pacjent nie ma szansy poinformować o zbyt dużym dyskomforcie, który najczęściej sygnalizuje, że moc lasera jest za duża i że może dojść do poparzeń.

Kto powinien wykonywać zabieg, lekarz czy kosmetyczka?
Dopuszczam możliwość wykonywania zabiegu depilacji laserowej przez kosmetyczkę. Ważne, aby była dobrze przeszkolona, doświadczona i nie lekceważyła w żadnym momencie zabiegu pacjenta i jego odczuć. Wiadomo, że urządzenia do depilacji mają tabelę z ustawieniami i w zależności od rodzaju włosa, skóry, miejsca depilacji, itd. ustawia się parametry. Jeśli jednak na tym poprzestaniemy, jeśli nie obserwujemy reakcji skóry pacjenta, to można popełnić poważny błąd. Raz że parametry mogą okazać się za słabe i zabieg będzie nieskuteczny. Dwa, że parametry będą za mocne, przegapimy reakcję skóry, odczucia bólowe pacjenta, i dojdzie do poparzenia. Niezależenie więc od wskazań producentów urządzeń do depilacji trzeba pamiętać, że “indywidualizm” nie jest pustym słowem.

Wykupiłam zabieg depilacji i okazało się, że trwał on niecałe 15 minut. Kosmetyczka w szybkim tempie przejechała mi po łydkach i po robocie. Czy to możliwe, że miała tak nowoczesny sprzęt, że uwinęła się tak szybko. Moja przyjaciółka opowiadała, że jej zabiegi depilacji trwają prawie godzinę.
Nie znam urządzenia, które w kwadrans wydepiluje dwie nogi. Istnieje możliwość, że padła Pani ofiarą zakupów grupowych. Depilacja to jest zabieg, przy którym zdecydowanie nie należy z nich korzystać. Jeśli ktoś nam robi nogi w 15 minut, to z góry możemy przyjąć, że nie będzie to skuteczne.

Tagi
Ostatnie komentarze
  • Panie doktorze, czy pekajace naczynka moga byc rezultatem depilacji permanentnej? Zauwazylam, ze w czasie od rozpoczecia zabiegow depilacji, zaczely mi sie one pojawiac, wiec zastanawiam sie czy depilacja mogla miec na to wplyw. Prosze o odpowiedz

    • Raczej nie, chociaż trochę zależy czym i jak mocno była robiona.

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.