Z wykształcenia jestem lekarzem stomatologiem i lekarzem medycyny estetycznej, z zamiłowania… laserowym gadżeciażem. Lasery medyczne są moją pasją, i to nie dlatego, że naoglądałem się w młodości „Gwiezdnych wojen”, ale dlatego, że od zawsze interesowałem się fizyką. Jako jeden z pierwszych lekarzy w Polsce (już w 1999 roku) wykorzystywałem w gabinecie stomatologicznym bardzo silne lasery, które usuwają próchnicę. Potem zainteresowałem się innymi modelami i zastosowaniami tych urządzeń. W ten sposób odkryłem medycynę estetyczną. Skończyłem studia podyplomowe z medycyny estetycznej na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym (z wyróżnieniem) oraz studia w Podyplomowej Szkole Medycyny Estetycznej PTMEiAA (Polskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej i Anti-Aging), też z wyróżnieniem. Jestem wykładowcą laseroterapii na podyplomowych studiach medycyny estetycznej prowadzonych przez Warszawski Uniwersytet Medyczny. Jako jedyny lekarz z Polski skończyłem Aesthetic Medicine w Barts and The London School of Medicine and Dentistry na prestiżowym uniwersytecie Queen Mary University of London, czyli studia z medycyny estetycznej na poziomie magisterskim (tzw. level 7).
Uważam, że w Polsce brakuje kursów na zadowalającym poziomie z zastosowania nowoczesnych technologii w medycynie estetycznej, dlatego wiedzę czerpię głównie ze szkoleń i literatury zagranicznej.